To już trzeci z serii artykułów o motywacji do nauki języków obcych. W poprzednim wpisie mówiliśmy o trudnościach w nauce angielskiego, a w pierwszym artykule o tym, jak ważna jest wizja, gdy uczysz się języka. Jeśli je ominąłeś, nadrób zaległości, a teraz zapraszam Cię do dzisiejszego wpisu, w którym pomówimy co nieco o planowaniu i jego kluczowej roli dla Twoich sukcesów językowych. Dowiesz się też, czy Twój plan jest ok 🙂
Efektywna nauka angielskiego – czy Twój plan jest optymalny?
Zacznijmy od tego, że większość osób w ogóle tego nie robi, czyli nie planuje nauki, rozpisując kolejne działania i etapy w kalendarzu, a po drugie nie sprawdza wcześniej, czy w ogóle ma… czas na naukę języka obcego! Gwarantuję Tobie, że Twoja motywacja bardzo na tym ucierpi, a nawet całkowicie wygaśnie z tego powodu – zapisz się tylko na angielski, nie planuj niczego i nie myśl o tym, ile czasu zajmie Ci nauka, a szybko się do niej zniechęcisz…
Dużo osób jest bardzo aktywnych na wielu obszarach (kariera, rodzina, sport, dzieci, pasje) i przychodzi taki moment, że zaczyna uczyć się języka angielskiego. Czy jednak, w natłoku codziennych zajęć, znajduje czas na ten dodatkowy obowiązek? Niekiedy z lekcji na lekcję słyszałem od ucznia niezmiennie to samo: jak bardzo jest zajęty i jak nie ma czasu na wykonanie pracy własnej i przygotowanie się do spotkania (które, gdyby był przygotowany, przyniosłoby mu duży pożytek). Czy widzisz tutaj ciekawy paradoks?…
Nauka angielskiego a czas, jaki możesz (zdołasz!) na nią poświęcić
Decydujesz się rozpocząć naukę języka obcego, jednak nie masz na nią czasu? 😉 Możliwe, że zacząłeś się uczyć w nieodpowiednim momencie, dlatego go nie znajdujesz? A może myślałeś, że pogodzisz to z innymi rzeczami w Twoim życiu, ale okazało się, że obowiązków jest jednak zbyt dużo naraz?
Jeszcze inna sytuacja: możliwe, że zacząłeś naukę angielskiego, ale nie wziąłeś pod uwagę tego, co może wydarzyć się za miesiąc lub dwa w Twoim życiu… Zdarzają się takie sytuacje – np. za dwa miesiące urodzi Ci się dziecko i nie będziesz miał ani chwili na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego. Albo za miesiąc przenosisz się do innego mieszkania i będziesz pochłonięty tylko przeprowadzką, formalnościami itd.
Jeśli tak jest, doradzę Ci – nie myśl tylko proszę, że dasz radę wszystko pogodzić. Zastanów się, czy bierzesz pod uwagę zaniechanie innych obowiązków, aktywności, by nauczyć się języka? Nie mamy przecież możliwości rozciągnięcia doby, dlatego z czegoś będziesz musiał finalnie zrezygnować. Z czego możesz zrezygnować bez większej straty dla Ciebie i Twoich najbliższych?
Dobry plan przed rozpoczęciem nauki języka obcego
Piszę o tym, ponieważ często zdarzało się, że ktoś rozpoczynał naukę języka, a po trzech miesiącach orientował się, że jednak nie da rady wygospodarować czasu na trzy spotkania w tygodniu albo nie da rady kontynuować zajęć w ogóle. Dla nas – lektorów – nie stanowi to tak dużego problemu, ponieważ nie narzekamy na brak zajęć z uczniami, jednak ważniejsze jest dla mnie to, aby pomagać i by uświadomić każdemu, że – by efektywnie uczyć się angielskiego, trzeba zacząć od dobrego planu.
W takich przypadkach często brak motywacji do nauki języków powodowany jest po prostu kiepskim planowaniem.
Gdy spytałem o przyczyny braku czasu tego ucznia, pojawiały się rzeczy, które dawno już były przecież zaplanowane w jego kalendarzu… Nie chodzi więc o to, że nagle wyskoczyło coś ważnego, co utrudnia organizację i zabiera czas, ale że dopiero teraz uczeń przypomniał sobie o wcześniej ustalonych zobowiązaniach. Problem wyniknął z tego, że, planując naukę angielskiego, nie spojrzał w kalendarz na kilka miesięcy do przodu i nie poświęcił choćby 10 minut na oszacowanie, ile to wszystko zajmie mu czasu.
Nieraz mnie też zdarzyło się rozpocząć pewne projekty i później zorientować się, że faktycznie nie pogodzę tego wszystkiego z obowiązkami. W którym momencie to spostrzegłem? Gdy byłem przemęczony natłokiem zadań! Wtedy zauważyłem, że coś jest nie tak – zaplanowałem pewne rzeczy za „ciasno” w swoim kalendarzu. Skutkiem było wyczerpanie i niższa efektywność oraz jakość wykonywania tych zadań. Od tamtej pory nauczyłem się, by za każdym razem pomyśleć najpierw 10 minut zanim coś rozpocznę i zaplanować dobrze zadania w kalendarzu. Jak?
Jak stworzyć optymalny plan nauki języka angielskiego?
Weź kalendarz do ręki i zaznacz obszary w poszczególnych dniach. Praca w godzinach 8.00-16.00, obiad – 16.00-17.00, nauka angielskiego – 17.00-17.30 itd. Czarno na białym będziesz widział, czy faktycznie masz czas, czy też nie. Nie chodzi o to, abyś koniecznie w tych godzinach realizował właśnie te zadania i już teraz je zaplanował – ale ma to na celu raczej zobaczenie możliwego rozkładu dnia na kartce papieru, na własne oczy 🙂 Robiąc to jedynie w głowie (mentalnie) nie zauważysz wielu rzeczy! Tak już jest, że zawsze planujemy nazbyt optymistycznie. Twoim zadaniem jest spojrzenie w kalendarz i sprawdzenie, czy na lekcje angielskiego i całą naukę jest miejsce. Jeśli chcesz, aby się znalazło, to możliwe, że z czegoś musisz zrezygnować czy coś poprzesuwać.
Krok drugi
Również ważny: spójrz na kalendarz roczny i popatrz na poszczególne miesiące. Sprawdź, czy wziąłeś pod uwagę inne okoliczności i wydarzenia (nowe projekty w pracy, wyjazdy zagraniczne itp.) w kolejnych miesiącach. Może się okazać, że o czymś zapomniałeś, co wydarzy się już za miesiąc, i przez to nie zdołasz poświęcić tyle czasu na naukę języka, ile mogłeś wcześniej.
Samo zrobienie tego krótkiego ćwiczenia, zaoszczędzi Tobie dużo czasu i nerwów!
Uwaga!
Częstym błędem jest planowanie z założeniem, że zajmie to mniej czasu niż myślisz.
Do tego, co napisałeś w kalendarzu, dodaj ok. 20%. Rzadko zdarza się, że możemy wykonać zadanie właśnie w takim czasie, jaki początkowo zaplanowaliśmy. Wiesz dobrze, o czym mówię, jeśli remontowałeś mieszkanie, budowałeś dom albo finalizowałeś jakiś projekt u siebie w firmie 🙂 Bardzo często te projekty nie kończą się w przewidzianym terminie i pochłaniają więcej pieniędzy niż sądziłeś! Mam rację?