Dzisiaj na blogu 9 z serii 10 artykułów o nieoczywistych błędach, które popełniasz ucząc się języków obcych. W poprzednim wpisie mówiliśmy o tym fazach nauki, a szczególnie o fazie stagnacji. Jeśli przegapiłeś ten artykuł, nadrób zaległości, a teraz zapraszam Cię do dzisiejszego wpisu – cel, który określiłeś jest nierealny!
Wyobraź sobie, że pewnego dnia postanowiłeś, że zaczniesz biegać…
Ale nie 1, czy 2 razy w tygodniu, tylko bardziej ambitnie najlepiej codziennie po 15 minut. Do tego pomyślałeś sobie, że będziesz chodził na siłownię by zbudować masę mięśniową.
Inny przykład – na kilka miesięcy przed wakacjami postanowiłaś, że schudniesz do lata albo że zrobisz sześciopak do wakacji. Kończy się to brakiem sześciopaka i masy mięśniowej, bo po tygodniu lub miesiącu stwierdzasz, że jednak nie masz na to czasu.
Identycznie może być z angielskim!
Znalazłeś korepetytora, umówiłeś się na spotkania 2 razy w tygodniu i postanowiłeś dodatkowo, że:
– będziesz uczył się w domu 1h dziennie. Przez godzinę dziennie będziesz czytał, słuchał branżowe materiały i dodatkowo oglądał filmy w języku angielskim
– każdego dnia będziesz poznawał 10 nowych fraz z zakresu Business English. Szybko policzyłeś, że za 4 miesiące będziesz znał już 1200 nowych słów
– po 4 miesiącach chciałbyś osiągnąć poziom biegłości językowej i być na poziomie C1
Rozpisałeś całą listę zadań i materiałów do przerobienia w tym czasie. Wszystko idzie bardzo dobrze, do…pierwszych tygodni.
Po jakimś czasie zaczynasz odkładać naukę na później i nie robisz nawet w 20stu procentach tego co zaplanowałeś.
Cel, który określiłeś jest nierealny! Brzmi znajomo?
Wynika to z tego, że wyznaczyłeś sobie zbyt ambitny cel, który jest nierealny przy twoim trybie życia i ilości wolnego czasu. Robienie czegoś „szybko” zakłada poświęcenie dużej ilości czasu i ogromne zaangażowanie.
By zbudować wysoki wieżowiec potrzeba dużo betonu, materiałów budowlanych oraz dużo sprzętu i ludzi, by taki budynek postawić, prawda? Skoro realnie takich nakładów nie masz na dziś, to wiesz, że celu nie zrealizujesz. Analogicznie jest z angielskim, dlatego zaczynasz nieświadomie od razu odkładać naukę na dalszy plan, by później siebie nie skrytykować, że nie udało ci się osiągnąć celu. Wtedy powiesz „nie miałem jednak czasu”.
Ten motyw jest bardzo dobrze znany osobom, które zbyt optymistycznie podchodzą do swoich planów i zbyt ambitnie wyznaczają cele, które są nierealne.
Jeśli masz zapisany cel – sprawdź, czy ten cel jest realny. Więcej na ten temat poczytasz w tym artykule.
W jaki sposób? Zapisz cel lub pomyśl o swoim celu teraz i zadaj sobie pytanie:
Jakie jest prawdopodobieństwo od 0 do 10,
że ten cel zrealizuje ?
Pomyśl teraz co chcesz osiągnąć w języku angielskim? Jeśli wg Ciebie prawdopodobieństwo jest poniżej 10…przeformułuj tak cel, by był tak realistyczny, że gdy na niego spojrzysz, to powiesz, że w skali od zera do 10, zrealizujesz go na 10. Wtedy będzie dla Ciebie realny.
Cel, który określiłeś jest nierealny!
Ten błąd często zauważamy u osób, które lubią ‘czelendże’ w swojej pracy i życiu albo u osób, które chcą przez ten ‘męczący proces nauki mówienia w języku obcym’ przejść jak najszybciej, by mieć z głowy. Z jakiś względów nie przepadają za nauką, chcą się nauczyć języka, ponieważ potrzebują, ale najlepiej jakby skończyli naukę już jutro. Takie osoby mają tendencje do stawiania celów niepopartych ich prawdziwymi, przemyślanymi potrzebami. Gdy zapytasz, dlaczego TAK NAPRAWDĘ potrzebują języka obcego, odpowiedzą „bo tak”, „bo tak sobie postanowiłem/wymyśliłem”. Ich odpowiedzi nie są poparte konkretnymi odpowiedziami, przykładami, czy potrzebami. Tak po prostu sobie założyli. Będąc bardziej precyzyjnym, ich ambicjonalna część tak sobie wymyśliła i postanowiła… tak ma być i koniec!
Jeśli masz tendencje to stawiania sobie ambitnych celów, raz na jakiś czas sprawdzaj swój REALNY cel, by przywołać się do porządku i realnie podejść do nauki mówienia.
Gdybyś miał jakieś pytania służę pomocą, możesz zostawić komentarz, napisać przez formularz na stronie https://przelambariere.pl/kontakt/ lub zadzwonić 😊 W styczniu ukażę się już ostatni artykuł z serii 10 nieoczywistych błędów językowych, będzie o tym, że czasami jesteśmy uparci 😊 Zapraszam!