Jak nauczyć się języka obcego? Chcesz poznać moją historię? Gdy kilka lat temu zacząłem uczyć języka angielskiego, wiedziałem, że sama teoria, książka i gramatyka to nie wszystko. A już na pewno, że te 3 składniki nie wystarczą, by ktoś skutecznie nauczył się języka.
Pomyśl, gdyby tak było, gdyby to faktycznie zależało jedynie od tego, czy przyswoisz cały szereg różnych słów i zrobisz odpowiednie ćwiczenia gramatyczne – to zapewniam Cię, że wszyscy znaliby języki obce i uczyliby się ich bardzo szybko! Z jednej strony piękna wizja, prawda? Do takiego systemu nauki jesteśmy w końcu przyzwyczajeni i jeśli mógłby zapewniać tak imponujące rezultaty… Ale z drugiej strony nawet dobrze, że tak nie jest. Bo istnieje znacznie prostszy sposób nauki języka obcego. Pozwól, że Ci go przedstawię.
Najszybszy sposób na naukę języka
Nasz umysł jest złożony. Wiesz na pewno doskonale, że nauka nowej umiejętności wymaga powtórzeń i praktyki. Patrząc na to w ten sposób – choć wymaga to konsekwencji i regularności – jest to bardzo proste! Sam często powtarzam (żeby zmotywować i nawet sprowokować innych), że nauka języka jest… łopatologiczna. Całkiem sprawne opanowanie nowego języka, by móc zacząć z niego korzystać i bez problemu się w nim porozumiewać, wygląda w ten sposób:
– Rozmawiasz, uczysz się słów, rozmawiasz, popełniasz błędy, wyciągasz wnioski, znowu uczysz się słów, rozmawiasz i czasami zrobisz ćwiczenia gramatyczne – by zrozumieć strukturę języka itd. –
Czy coś Ci to przypomina? Przebieg nauki języka angielskiego jest dokładnie taki, jak w nauce języka ojczystego. W zasadzie to łatwy proces, który możesz przejść naprawdę sprawnie, choć często praktyka wygląda inaczej. Dlaczego?
Blokady językowe, czyli… jak pokonać strach przed mówieniem!
Opanowanie nowego języka to Twój cel, a nauka – to droga, która do niego prowadzi. Może być prosta, przyjemna i inspirująca (wyobraź sobie, jak siedzisz za kierownicą wymarzonego auta i suniesz po gładkiej nawierzchni) albo wręcz przeciwnie. Wyboista, pełna zakrętów, nierówności, dorzućmy do tego jeszcze uciążliwe korki i przestoje… Pozostańmy lepiej przy pierwszym wyobrażeniu szybkiej nauki języka – jest znacznie bardziej motywujące, prawda?
Najważniejsze to zrozumieć, że po drodze do celu może pojawić się wiele przeszkód, blokad, pułapek, o których istnieniu niewiele osób zdaje sobie nawet sprawę – tym bardziej więc trudno im określić, z czego one wynikają. Jeśli i u Ciebie pojawiały się takie ograniczniki, które hamują Cię w rozwoju językowym, od dzisiaj możesz być spokojny – znam dobre, sprawdzone metody, jak przełamać barierę językową i powrócić na prostą.
Spotkałem na swojej drodze osoby, u których poziom znajomości języka był zaawansowany, a i tak borykały się one z tzw. blokadą językową. Gdyby chodziło tylko – jak napisałem wcześniej – o znajomość gramatyki i słownictwa, to te osoby nie miałyby najmniejszego problemu ze sprawnym komunikowaniem się w języku obcym, w każdym miejscu na świecie! Jednak często zdarza się, że jest zupełnie odwrotnie.
Jak to się więc dzieje, że osoby będące na zaawansowanym poziomie mają blokadę językową? Przyczyn takiej sytuacji może być wiele, ale – najprościej rzecz ujmując – największe znaczenie mają tu kwestie psychologiczne.
Psychologiczne przyczyny bariery językowej
Co mam dokładnie na myśli? Weźmy przyjemny powyższy przykład – by nauczyć się języka obcego, potrzebujesz 2 ważnych rzeczy: dobrego samochodu, który zawiezie cię do celu, oraz dobrego kierowcy. Możesz mi wierzyć, że bez tych dwóch elementów nie dojedziesz pierwszy na metę.
Załóżmy, że bardzo dobry samochód już masz – czyli najlepszego nauczyciela, który wyjaśni, pomoże i przekaże ci najbardziej praktyczne struktury gramatyczne, najczęściej używane słownictwo oraz w odpowiedni sposób będzie je z Tobą ćwiczył (za pomocą konwersacji). Jednak pamiętaj, że by nauczyć się języka, potrzeba jeszcze świetnego kierowcy, czyli Ciebie. Świetnego kierowcy, czyli kierowcy ze świetnymi umiejętnościami oraz wiarą w to, że dojedzie do celu. Bez tego cel nie tylko się oddala, ale nawet często staje się niemożliwy do osiągnięcia.
Użyjmy przykładu – to tak, jak byś dzisiaj, bez umiejętności prowadzenia auta, chciał wygrać wyścig, siedząc za kierownicą Ferrari. Albo chciałbyś wygrać wyścig, prowadząc Porsche o mocy 700 koni, a wcześniej prowadziłeś jedynie starego Fiata 126p. Rozumiesz, a może nawet dokładnie czujesz, na czym polega ta ogromna różnica?
Jeśli nie będziesz potrafił, nie będziesz posiadał umiejętności prowadzenia tego samochodu, wypadniesz z drogi na najbliższym zakręcie, stracisz motywację, dobre nastawienie i zatrzymasz się. Pojawi się strach i lęk, które Cię sparaliżują. Albo przez cały czas będziesz jechał na pierwszym biegu, bojąc się prędkości i wypadku. Co zatem zrobić, jeżeli masz już świetny samochód, a nie masz umiejętności? Po co Ci najszybszy samochód świata, skoro nie umiesz go prowadzić?
Wiem, jak możesz zacząć mówić po angielsku
Jeśli więc jeszcze nie nauczyłeś się mówić płynnie po angielsku – a już długi czas próbujesz – to jak myślisz, gdzie leży problem? Po stronie samochodu, czy po stronie kierowcy? Czy może po obu stronach równocześnie?
Zastanów się proszę, czy na pewno chcesz być zmęczonym i sfrustrowanym kierowcą? Mam nadzieję, że Twoja odpowiedź brzmi: nie! Polecam rzucić okiem na artykuł o tym jak zacząć mówić po angielsku 🙂
Razem znajdziemy rozwiązanie i zrobimy z Ciebie najlepszego kierowcę, który po prostej drodze dojedzie do celu! Napisz do nas, a chętnie Ci pomogę. Zobaczysz, że nauka języka obcego nie była jeszcze tak łatwa 🙂