Pod koniec maja pisałem o jednym z błędów popełnianych podczas nauki języków obcych jakim jest zbyt niska motywacja. Za to dzisiaj na blogu już siódmy wpis z serii 10 nieoczywistych błędów, które popełniasz ucząc się języka – za bardzo Co zależy! Jeśli przegapiłeś wcześniejsze 6 błędów, koniecznie nadrób zaległości, a teraz zapraszam Cię do dzisiejszego wpisu 😊 Na końcu czeka na Ciebie krótkie wideo 😉
Wyobraź sobie, że jest ranek…
Jedziesz autem do pracy, a po drodze słyszysz w radiu dobry dowcip i natychmiast po dotarciu do pracy zaczynasz opowiadać go swoim znajomym. Przez całą drogę wyobrażasz sobie moment, w którym wszyscy będą się śmiać z opowiedzianego przez Ciebie żartu. Jakie jest Twoje zdziwienie kiedy finalnie po opowiedzeniu dowcipu nikt się nie śmieje. Zamiast tego widzisz u współpracowników wymuszony, lekki śmiech, a śmieją się, tylko po to byś nie czuł się głupio. Doświadczyłeś choć raz takiej sytuacji?
Inny przykład, kiedy za bardzo Ci zależy
W weekend mają wpaść do Ciebie znajomi. Postanowiłaś, że tego dnia upieczesz pyszne ciasto, które będzie pięknie wyglądało i wszystkim smakowało. Pech chce, że w dniu w którym mają przyjść znajomi od samego rana nic ci nie wychodzi. Ciasto, które miało być dobrze wypieczone, ledwo co wyrosło i bardziej przypomina zakalca niż puszyste, pyszne ciasto.
Z nauką języka jest podobnie, gdy za bardzo Ci zależy.
Stres i napięcie powodują jedynie, że zaczynasz popełniać błędy albo nie przyswajasz tylu nowych informacji ile mógłbyś, gdybyś był zrelaksowany.
Gdy będziesz zrelaksowany i mniej spięty, będziesz miał notabene lepsze efekty, bo będziesz mógł skuteczniej przyjmować wiedzę. Dlatego po prostu rób swoje i nie przywiązuj zbyt dużej wagi do samych wyników.
Co możesz zrobić?
Jeśli tak bardzo zależy Ci na wyniku, zwolnij tempo i wyznacz realne cele, które są osiągalne w konkretnym czasie. Z mojego doświadczenia wynika, że poświęcając do 2 godzin tygodniowo na angielski i nie pracując zbyt ambitnie samodzielnie, będziesz potrzebował około kilku miesięcy by poczuć się swobodnie rozmawiając z kimś po angielsku. Oczywiście są kursy i nauczyciele, którzy obiecują, że szybko nauczysz się języka, ale jest rzecz, o której nie mówią głośno – musisz poświęcać bardzo dużo czasu pracując sam w domu.
Gdy wyznaczysz swój realny cel, swoją naukę oraz intensywność kursu dopasuj do niego.
Co możesz jeszcze zrobić? Sprawdź oczekiwania.
Jeśli za kilka tygodni lecisz w podróż służbową do kraju nieanglojęzycznego, gdzie masz spotkać się ze współpracownikami z innego oddziału, to czy ta sytuacja wymaga super znajomości języka i 80 biznesowych fraz by z nimi porozmawiać? Czy oni od Ciebie tego oczekują i wymagają?
Nieadekwatne oczekiwania są powodem stresu i blokady językowej.
Jak oczekiwania wpływają na stres u Ciebie? Zapraszam z kolei do tego artykułu. Jest niezwykle obszerny i nie zdziw się jak zauważysz ten sposób działania i myślenia u siebie.
Jeśli masz wyjść na scenę lub zacząć robić prezentacje przed ludźmi, to w jednej chwili możesz się zestresować, a w drugiej czuć spokój. Dlaczego?
Jeśli tuż przed wejściem pomyślisz o tym, by dobrze wypaść, to możesz się zestresować, ponieważ Twoje oczekiwanie nie jest zależne od Ciebie, ale od Ciebie i innych. Co to znaczy „dobrze wypaść”? Od czego, kogo zależy? Jeżeli masz wypaść jakoś to zwykle w oczach innych. Na to co zrobisz na scenie wpływ masz, ale to jak zareagują inni, już nie. Publika może być już zmęczona po kilku godzinach wykładów, organizator może zapowiedzieć Cię inaczej niż było to ustalone wcześniej itd. Jest długa lista powodów, dlaczego nie masz i nie będziesz miał wpływu na innych.
A kiedy możesz poczuć spokój?
Gdy skupisz się na sobie, czyli na tym, by przekazać to, co chcesz przekazać i na tym by dać wartość innym. Wtedy poziom stresu może nagle się obniżyć, ponieważ znalazłeś inny punkt odniesienia.
Dlatego w ciągu kilku minut możesz się zestresować i za chwilę być spokojnym, wszystko zależy od Ciebie 😊