10 nieoczywistych błędów które popełniasz ucząc się języka – brak miernika!

Dzisiaj na blogu drugi z serii artykułów o nieoczywistych błędach, które popełniasz ucząc się języków obcych – brak miernika. W poprzednim wpisie mówiliśmy o tym jak bardzo ważne jest określenie na samym początku nauki – celu językowego. Jeśli przegapiłeś ten artykuł, nadrób zaległości, a teraz zapraszam Cię do dzisiejszego wpisu, w którym pomówimy co nieco o tym w jaki sposób możesz mierzyć swoje postępy w nauce.

Brak miernika. Skąd wiesz, że zbliżasz się do celu?

Jeśli Twoim celem jest – dojechanie nad morze, to skąd będziesz wiedział czy zbliżasz się do celu ? Po czym to poznasz? Skąd będziesz wiedział, ile będzie trwała podróż? Czy dojedziesz do celu za 3 czy 4 godziny? Po czym poznasz, że nie zbaczasz z kursu i nie jedziesz w złym kierunku ? Jak zorganizujesz: tankowanie, postoje, czy posiłki ?

Analogicznie jest z nauką języka obcego – skąd będziesz wiedział czy nauka idzie w dobrym kierunku ? Na jakiej podstawie stwierdzisz, że robisz postępy ? Po czym poznasz, że obrany kierunek czy to w nauce angielskiego czy w podróży, zaprowadzi cię tam gdzie planujesz ?

W przypadku podróży nad morze jest to bardzo proste, wystarczy ci mapa czy GPS, który dokładnie pokaże jak blisko jesteś zamierzonego celu. Widząc przebyte kilometry, to że co chwila ich przybywa, jesteś coraz bardziej zadowolony. Dlaczego? Ponieważ wiesz, że za jakiś czas wyjdziesz z samochodu i postawisz stopę na plaży, na piasku. Osiągniesz swój cel, dojedziesz do celu. Podróż była męcząca, ale Ty ani przez chwilę nie pomyślałeś o tym by przerwać jazdę i zawrócić. Wręcz przeciwnie, Twoje podekscytowanie rosło z każdym kilometrem, prawda ?

A jak jest z językiem angielskim?

Po czym poznasz, że obrałeś dobry kierunek? Niestety Ci, którzy nie osiągają świetnych wyników zwracają uwagę tylko na 1 rzecz. Mianowicie – umiejętność rozmowy – potrafię albo nie potrafię rozmawiać, być albo nie być 🙂

Jeżeli stwierdzisz, że nie potrafisz rozmawiać w języku obcym to najprawdopodobniej w Twojej głowie pojawi się myśl: „Aha, skoro jeszcze nie umiem mówić płynnie, to dalsze próby nauki nie mają sensu, jednak jestem beznadziejny, nie będę kontynuował. To bezsensu”. Bardzo szybko pojawi się uczucie demotywacji.

Moi uczniowie, którzy mieli bardzo dobre efekty mierzyli swoje postępy.

Dlatego by temu zapobiec koniecznym jest abyś mierzył postępy w nauce, abyś mógł rozpoznać czy zmierzasz w dobrym kierunku, kierunku płynności językowej.

Na początku nauki musisz określić momenty i sposoby, za pomocą których będziesz mierzył swój rozwój językowy i efekty, by wiedzieć, czy nie zbaczasz z obranego kursu. Mierniki i częstotliwość ich sprawdzania  zależy od celu który wcześniej wyznaczyłeś.

Czy wiesz co konkretnie możesz mierzyć?

Mierniki do pobrania tutaj:

 http://bit.ly/2p3FscI

Jeśli za kilka miesięcy jedziesz za granicę, na przykład na konferencje organizowaną przez Twoją firmę, to powinieneś zmierzyć na przykład w ilu kontekstach potrafisz już się poruszać! O czymś innym będziesz rozmawiał w przerwie między szkoleniem, gdy będziesz poznawał nowe osoby i o czymś innym na kolacji przy lampce wina. Dlatego tutaj warto poznać inne frazy i słowa, które będą przydatne w tym kontekście. To jeden z mierników, które stosuje pracując z klientami.

Inny zestaw mierników będzie jeśli Twoim celem jest wyjazd prywatny za granicę, gdy lecisz tam całą rodziną, prawda ?

Co może się stać, kiedy tego nie zrobisz?

Wrócę do przykładu o podróżowaniu – to tak jakbyś jechał samochodem przed siebie i nie miał pojęcia dokąd, ani ile kilometrów już przejechałeś, ani ile jeszcze przed Tobą. To byłoby frustrujące, prawda?

Jeśli nie chcesz być sfrustrowany i zły na to, że nauka angielskiego stoi w miejscu i że nie ma żadnych efektów – wprowadź mierniki i monitoruj postępy! Każdego miesiąca zrób krótkie podsumowanie i sprawdź co udało Ci się osiągnąć. Zapisz to w notatniku, czy to na komputerze czy na papierze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.