Gdy coraz bardziej zagłębiam się w języku angielskim, to dochodzę do wniosku, że wcale nie jest taki prosty. Osoba zaczynająca swoją przygodę z angielskim, może się trochę przestraszyć, a nawet zdemotywować. Weźmy na przykład słowo „cel”. Jak to w końcu powiedzieć po angielsku? Mamy przecież tyle opcji do wyboru: „goal”, „aim”, „destination”, „target”, „objective”, „purpose”. Czytaj więcej..