Jak na pewno zauważyłeś z poprzednich części wpisu (zob. 1. część o tym, jak zacząć naukę języka angielskiego, oraz 2. część o tym, jak znaleźć dobrego nauczyciela angielskiego), jeszcze przed umówieniem pierwszego spotkania z lektorem najlepiej jest odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań! I dobrze zastanowić się nad odpowiedziami.
Daj sobie tyle czasu, ile potrzebujesz, bo jeśli dobrze określisz swoje cele językowe, zdefiniujesz swoje potrzeby i przygotujesz się pod kilkoma omawianymi wcześniej względami – będziesz mieć pewność, że Twoja nauka języka będzie efektywna, nie sprawi Ci trudności i ukończysz to, co rozpocząłeś!
Jak zacząć naukę języka angielskiego? Przygotowania – ostatnie kroki
Przejdźmy teraz do ostatnich 3 kroków udanej nauki języka angielskiego – w przykładzie, który omawiamy, postąpiłbym dalej tak:
Wysyłając e-maile do szkół językowych lub dzwoniąc do lektorów angielskiego, na samym początku powiedziałbym, czego dokładnie potrzebuję od nauczyciela / wynieść z kursu.
Dobry sprzedawca (mam na myśli: prawdziwy dobry sprzedawca) zadaje pytania, by poznać potrzeby klienta. Tak samo zrobiłbym ja – zadałbym lektorowi pytania i powiedziałbym wprost, czego potrzebuję i na czym mi zależy w nauczaniu języka angielskiego. Nie wychodziłbym z założenia, że wykładowcy w szkole / prywatny nauczyciel zadadzą mi jakieś pytania i będą badali moje potrzeby (często po prostu nie wiedzą, jak to zrobić, lub robią to nie do końca poprawnie – i przez to część kursantów trafia do niewłaściwej grupy, która mija się z ich potrzebami).
Zdarzają się przecież sytuacje, że w szkole językowej tworzy się grupy, dopisując do nich nowe osoby (by zapełnić wszystkie miejsca), ale po jakimś czasie niewiele z tej grupy zostaje. Oznacza to, że na poziomie dobierania osób został popełniony jakiś błąd. By ten błąd nie dotyczył mnie – sam wyjaśniłbym od razu, jakie są moje potrzeby i oczekiwania.
Zapytałbym, czy można umówić się na kilka spotkań próbnych – by sprawdzić, czy to jest to, czego oczekuję, i czy dogadamy się z lektorem jako ludzie.
Uważam, że czynnik ludzki ma tu też duże znaczenie, skoro będziemy widzieć się przez kolejne miesiąca lub lata. Na próbnych spotkaniach sprawdziłbym, w jaki sposób prowadzone są zajęcia, czy druga osoba potrafi mnie zrozumieć i czy wie, czego potrzebuję. Później podjąłbym decyzję o dalszej współpracy.
Między spotkaniami czytałbym, słuchał i oglądał jedynie materiały, które są zbieżne z moim celem.
Jeśli moim celem jest nauczenie się zadawania pytań klientowi w języku angielskim – to w wolnej chwili nie chwyciłbym książki, by uczyć się past perfect albo nie oglądałbym vlogów na temat podróżowania. Temat ten jest może z emocjonalnego punktu widzenia fascynujący, ale zupełnie niepotrzebny mi w tym momencie. Z kolei, gdy będzie się zbliżał termin wylotu na wakacje, to poproszę lektora, byśmy mogli porozmawiać po angielsku o podróżach – będę miał wtedy wyższą motywację, by poczytać na ten temat, i więcej się dzięki temu nauczę. Jest to bardziej efektywne podejście.
Oczywiście część czasu poświęciłbym także rozrywce połączonej z angielskim (np. oglądając amerykański serial), jednak głównie skupiłbym się na swoim celu. Dlaczego? Bo jeśli między spotkaniami robiłbym coś zupełnie innego (coś, co odbiegałoby od mojego celu), to nie wykorzystałbym tego, czego już się nauczyłem. Podczas rozmowy po angielsku popełniałbym więcej błędów, nie znałbym słów używanych w konkretnym temacie.
Moja pewność siebie mogłaby zmaleć, tak samo jak motywacja do dalszej pracy, ponieważ widziałbym, że bardzo powoli posuwam się do przodu. Jeśli natomiast ćwiczyłbym zadawanie pytań w języku obcym, to w domu przeglądałbym jedynie materiały z tym związane. To pozwoliłoby mi zgłębić temat i maksymalnie wykorzystać spotkania z lektorem. Jeśli samodzielnie robiłbym coś innego niż z lektorem – byłoby to mniej efektywne.
Jak zacząć naukę języka angielskiego – wnioski
Przeszliśmy wszystkie 6 kroków skutecznej nauki języka angielskiego. Mniej więcej w ten sposób podchodzę do rozpoczynania ważniejszych projektów w życiu, które angażują moje znaczące zasoby czasowe, energetyczne czy finansowe. Najważniejsze w przygotowaniach jest ustalenie, czego naprawdę potrzebujesz, bo później znacznie łatwiej odnaleźć to, co faktycznie Ci się przyda i przyniesie Ci korzyść w realizacji danego projektu. Ludzie niestety (z braku czasu) mają tendencję do emocjonalnego, szybkiego podejmowania decyzji. Najczęściej wynika to z faktu, że sami nie wiedzą dokładnie, czego chcą, a później złoszczą się na firmę/produkt/usługę, że nie uzyskali takich efektów, o jakie im chodziło.