Niewyznaczenie konkretnego celu wiąże się z wieloma zagrożeniami. Podobnymi do tych, które pojawiają się, gdy nie spiszesz listy rzeczy do kupienia przed wyjazdem za granicę czy nie sporządzisz konkretnego biznesplanu z potencjalnymi zagrożeniami i kosztami, które (niemal na pewno) się pojawią.
Cele językowe a Twój sukces w nauce angielskiego
Jeśli nie wyznaczysz swoich celów językowych, poniesiesz pewne koszty, których można by uniknąć na etapie planowania (wyznaczania celu). Mógłbyś zaoszczędzić sporo czasu, energii oraz pieniędzy. O ile jasne wydaje się sporządzenie takiej listy przy otwieraniu firmy czy rozpoczynaniu projektu w pracy, to w przypadku nauki języka obcego wydaje się to być mniej normalne – a bardziej niezwykłe.
A Ty, wyznaczasz cele językowe w swojej nauce angielskiego? Jeśli nie, to tym bardziej przyjrzyj się potencjalnym zagrożeniom, które mogą pojawić się na Twojej drodze do osiągnięcia płynności językowej. Zatem, jakie problemy możesz napotkać, gdy nie wyznaczysz celu językowego?
Możliwe przeszkody w trakcie nauki języka
W dzisiejszym wpisie przedstawię Ci 2 z 5 problemów, które mogą pojawić się, gdy nie określisz swoich celów językowych. Uważaj na nie, bo w takich sytuacjach możesz nawet stracić motywację do nauki języków obcych! Najczęstsze przeszkody to:
- Odkładanie nauki języka na później, sabotaż własnych działań.
To bardzo częste zagrożenie pojawiające się wśród uczniów. Nawet bardzo dobry plan bez określenia i znajomości swoich „po co” i „dlaczego” nie zadziała. Nawet, jeśli masz już nauczyciela języka angielskiego, materiały i plan nauki, to bez konkretnego celu oraz wizji opartej na tym, co dla Ciebie ważne, robisz jedynie miejsce na odkładanie działania na później oraz przejawiające się w tym sabotaże.
Jeśli nie będziesz wiedział, po co konkretnie uczysz się języka obcego i co Ci to da (tylko po prostu ogólnie stwierdzisz, że „Fajnie byłoby znać język, bo znają wszyscy, a akurat nie mam nic ciekawszego do roboty”…), to może pojawić się demotywacja. Będziesz odkładał naukę języka angielskiego na później, ponieważ nie będziesz czuł chęci ani pociągu do tego, by działać w tym konkretnym kierunku. A jakie są objawy odkładania czegoś na później, oprócz takich banalnych jak „brak czasu”? Przeczytasz o nich w artykule „Po czym poznasz, że odkładasz naukę angielskiego na później?”.
- Niewłaściwe decyzje – źle dobierzesz lektora języka angielskiego, kurs, metodykę czy intensywność spotkań.
To z kolei pociągnie za sobą niższą efektywność na spotkaniach z nauczycielem angielskiego, a nawet może spowodować wycofanie się i przerwanie kursu językowego. Dlaczego? Zobacz – jeśli dzisiaj nie wiesz, gdzie chcesz być za 2 lata, to skąd możesz wiedzieć, co wybrać? Jeśli idziesz do sklepu kupić olej do samochodu, ale nie wiesz, do jakiego silnika – to jaki olej kupisz? Możesz kupić jakikolwiek, ale będzie to najpewniej wiązało się z dodatkowym, sporym kosztem (wymiany lub naprawy silnika). No cóż, brak wiedzy kosztuje.
Rozważ takie sytuacje:
- Jeśli potrzebujesz popracować nad prowadzeniem swojej korespondencji e-mailowej w języku angielskim, po co Ci konwersacje z lektorem?
- Jeśli chcesz nauczyć się mówić po angielsku, po co Ci zajęcia z lektorem, na których będziesz przez 30 min omawiał struktury gramatyczne, a mówił w języku obcym tylko przez 15 min? Musisz raczej znaleźć kogoś, z kim będziesz bardzo dużo konwersował, nawet przez 90% spotkania, a nie tylko przez 15-30 min.
- Jeśli jedziesz do USA w przyszłym roku, po co Ci ogólny kurs języka angielskiego? Możesz uczyć się języka jedynie pod wyjazd, by uzyskać najlepszy efekt. Wiesz, że pomoże Ci nauczenie się poprzez konwersacje (bo chcesz mówić po angielsku) zwrotów przydatnych w konkretnych sytuacjach, np.: jak poruszać się na lotnisku, jak zamawiać jedzenie (słownictwo i frazy związane z jedzeniem), jak podróżować różnymi środkami transportu (np. jak wypożyczyć samochód w wypożyczalni), jak również: co zrobić, gdy zatrzyma Cię policja lub zachorujesz. Wiesz także, że w USA spotkasz osoby, które zapytają, skąd jesteś i co tu robisz. Uczysz się więc, jak prowadzić rozmowę po angielsku, by móc im odpowiadać.
Są to sytuacje, z którymi na pewno się spotkasz. Brzmi jak konkretna lista tematów, prawda? Czy potrzebna Ci więc znajomość wszystkich czasów w języku angielskim? Nie – wystarczy, że będziesz umiał poruszać się w tych podstawowych, najważniejszych.
Jeśli dziś jesteś na poziomie A2 i bardzo mało mówisz w języku obcym na co dzień, to czy jedna lekcja tygodniowo z lektorem wystarczy? Pewnie nie, dlatego też pod Twój cel językowy powinieneś ustawić częstotliwość spotkań z lektorem, z którym będziesz konwersował. Nie oszukujmy się – jeśli chcesz mówić po angielsku, musisz mówić bardzo dużo. Jedna godzina tygodniowo może nie wystarczyć. Dlatego tak ważne jest, byś wiedział, co konkretnie chcesz osiągnąć.
A w następnej części wpisu poznasz kolejne 3 przeszkody w nauce angielskiego, które mogą pojawić się, gdy nie określisz celów językowych!